Jak nie znasz, to czemu od razu zakładasz, że ocena jest za wysoka?

Bo to synuś aktora, który załatwia mu role?

Urbanov żal mi Ciebie ;) Tym jadem lepiej częstuj kogoś innego :]
Nie dość że jest przystojny to jeszcze utalentowany...

Żal to mi Ciebie że jeszcze nie poszłaś do okulisty...

Przystojny - ok, de gustibus non est disputantum...

ALE UTALENTOWANY?! ...
Byłby nikim bez nazwiska. To tyle.

zamilcz prowokatorze :] heh...zenada

Dlaczego prowokatorze? On ma całkowitą rację. Widziałem jedną jego kreację i wydała mi się kiepska. Zobaczyłem te pozytywne komentarze tutaj na jego temat, więc bardzo chciałem zobaczyć jego inne kreacje i były krótko mówiąc do dupy - aktorstwo na poziomie braci Mroczek.

Skoro widziałeś "tylko" jedną to się nie wypowiadaj...
Nie ocenia się aktora po jednej roli...

Oczywiście, że nie oceniam go po jednej roli, ale jak widać czytanie ze zrozumieniem to nie jest twoja mocna strona...

Ja nie oglądałam innych jego ról oprócz Alexa w Roswell, ale strasznie mi się w spodobał, wszystkie moje koleżanki z którymi oglądałam ten serial szalały albo za Maxem albo za Michaelem i były zdziwione że ja lubię Alexa. To totalnie pozytywna postać i szkoda że w drugim sezonie go uśmiercili.

Colin nie dostaje ról po znajomości ;) Ale widać niektórzy by korzystali na znajomościach rodziców skoro wypisują takie oskarżenia lol ;]

Colin to świetny aktor i mimo iż niekoniecznie film z jego udziałem wykracza poza przeciętność np. w kwestii fabuły to nie znaczy że on gra źle ;) Może był świetna gra w marnym filmie ;)

Ma talent zdecydowanie po ojcu, zresztą fakt jest do niego strasznie podobny :)Ja go uwielbiam od czasów Roswellka czyli dobrych wiele lat :)

Colin sam zajmuje sie swoją karierą, wystarczy spojrzeć na jego filmografię ;) Co do Roswell do sam zdecydował że odchodzi więc co za tym poszło uśmiercili jego bohatera :| I tego jednego mu nie wybaczę :( Aczkolwiek szanuję tę decyzję, miał do tego prawo.

Nie dostaje ról po znajomości? Być może, zostawiam ten temat. Ważny jest dla mnie fakt iż MARNY Z NIEGO AKTOR. Widziałem z nim 2 produkcje, całkiem odmienne - jedna to mini serial wojenny - druga to komedia obyczajowa. 2 zgoła odmienne postacie - obie zagrane w ten sam sposób - mizernie. Nie potrafi wyrażać emocji, obie tak odmienne role zagrał w identyczny sposób - nijak. Fakt, że jest kiepskim aktorem potwierdza również jego filmografia.

na pewno lepiej jak Krysia i inni z Roswell oprucz Katherine i Emily

Skoro go nie znasz to jak tu trafiłeś? Tylko nie mów, że z rankingu? Zresztą mówisz, ze go nie znasz, a mówisz, że nie zasługuje na swoją ocenę... Oo