Dokładnie, świetna muzyka, obsada i zajebiste zakończenie. Za każdym razem kiedy to oglądam łezka pójdzie

przyjada ci takie pajace ktorzy nie gustuja w takich filmach i obizaja ocene ;d . Film rewelacje nie bylo o co Sie uczepic ;d

no dokładnie

Wow, ale riposta. Nie ma co. Chyba słabniesz, bo już jesteś coraz bardziej delikatny.

;x;;x;/ Jaja sobie z ciebie robisz, a ty udajesz, że nie.

tak jaja z cebie robisz

Polska język być trudna język.

Jest jak mówisz. Po prostu może głównej bohaterki nie lubią. Mi się ona podoba i uważm, że jest podobna do N. Kidman. Gdyby Nicol zagrała to by pokazała;)
A co do oceny to oszukaństwo te statystyki psują ludzie co też na produkcje wytwórni Myszki Miki mało dają.

10 jest moim zdaniem oceną o wiele zawyżoną. Film owszem, od strony technicznej jest perfekcyjny. Aktorstwo, zdjęcia, reżyseria muzyka na dość wysokim poziomie, jednakże największym minusem, moim zdaniem, jest fabuła, która w pewnym momencie zaczęła tracić balans/stabilność treściową. Początek wprowadza niezły klimat, nutkę suspensu, widoki czarują wręcz widza, niektóre wątki wydają się nader interesujące ale im dalej w las, tym coraz gorzej. To co udało się wypracować na początku znika przez co, jako widz, czułem przeogromną obojętność wobec wyświetlanej treści. Nawet Naomi Watts tutaj nie pomogła. Moja punktacja rozpoczyna się na jedynce, a kończy na siódemce. Niestety, ale w przypadku takich produkcji nie jestem w stanie dać oczka powyżej siódemki, gdyż nie oszukujmy się ale jest to maksymalne powielanie i tak już wyeksploatowanych schematów. Tylko w naprawdę szczególnych wypadach skala ocen wynosi pełną dychę. Wracając jednak do filmu "King Kong". Moja ocena wynosi 5/10. Gdyby nie fabuła na pewno byłoby wyżej.

Zgadzam się, film został zupełnie niedoceniony przez użytkowników Filmweb'u. Dla mnie był świetną rozrywką, pomimo tego że jest bardzo długi oglądanie go nie dłużyło mi się. Dla porównania- ,,Atlas Chmur"-film który jest mega przekombinowany i bez sząłu ma ocenę 7,4.. Kiedyś kierowałam się ocenami na tym portalu przed obejrzeniem jakiegoś filmu, ale teraz już nigdy więcej tego nie zrobię.

Calkowicie Cie popieram. Dla mnie ten film jest majstersztykiem jesli chodzi o kino rozrywkowe. Świetna historia, muzyka, zdjecia, efekty specjalne, zbudowanie postaci - wszystko jest zrobione na najwyzszym poziomie. PJ jest mistrzem kina rozrywkowego i dzieki temu na nowo ozywil historie z 1933 roku z wysmienitym skutkiem. Ludzie sa bardzo krytyczni i nie dostrzegja potencjlau w tym filmie.
Ponad to jest to jeden z naprawde niewielu filmow jakie powinno sie TYLKO i WYLACZNIE ogladac w jakosci HD na dobrym kinie domowym z blue ray'em. Ja w tamtym tygodniu zafundowalem sobie ten film na blue ray'u i powiem wam, ze szczeka opadla do ziemi!!! Genialna jakosc obrazu i dzwieku wraz z niesamowitymi efektami daja niesamowity klimat. Szczerze polecam.
Dla mnie 9/10 nalezy sie tylko i wylacznie za niesamowite efekty specjalne i genialna rozrywke dla calej rodziny. Poczulem sie jak male dziecko podczas seansu...

Drodzy forumowicze! Mam przyjemność ogłosić iż ja i mój kolega hejter tj. Mowiacy_do_reki, doszliśmy w końcu do porozumienia i uzgodniliśmy iż nie będziemy już więcej zaśmiecać tego ani żadnego innego forum na FilmWebie, dziękujemy wszystkim za uwagę i przepraszamy z kłopot :)

Zamierzacie kontynuować te swoje prostackie przepychanki?

Też się zdziwiłem. Film jest bardzo dobry, dopracowany i zrealizowany z rozmachem. Do wad zaliczył bym może kilka absurdów jak np 20 tonowy goryl ślizgający się po lodzie (jak gruby musiał być w małym stawie w środku Nowego Jorku!?), kilka zbędnych postaci drugoplanowych no i przede wszystkim strasznie nadęte, głupie i patetyczne zakończenie (nie chodzi mi o śmieć King Konga, ale o podsumowanie).